praga
Czerwiec 2022
praga
Stare miasto
Gdzie wybrać się na czerwcowy weekend? Zapraszam do Pragi! Tu naprawdę jest co zobaczyć! Sercem Pragi jest oczywiście Rynek Staromiejski i kręte, odchodzące od głównego placu wąskie uliczki. Niepowtarzalnego uroku dodają oczywiście wielokolorowe kamienice i wieża ratuszowa ze znanym na całym świecie zegarem astronomicznym, który przez całe wieki bezbłędnie wskazuje nie tylko godzinę i datę, ale także położenie Słońca, fazę Księżyca, cykle astronomiczne i święta kalendarza chrześcijańskiego.
O każdej pełnej godzinie zegar ożywa i można zobaczyć marsz apostołów. Niby nic wielkiego, a wydarzenie to skupia wielu turystów tak jak trykające się koziołki na rynku w Poznaniu. Sam rynek bardzo ładny, mnóstwo ludzi i o miejsce w restauracji ciężko zwłaszcza gdy jest się z grupą 8-10 osobową. Nam się udało, jednak po zamówieniu mega drogich napojów postanowiliśmy zmienić lokal na tańszy, na bocznej uliczce.
Biblioteka miejska
Gdy już rynek się znudzi, a i uda Wam się gdzieś posilić zachęcam do odwiedzenia biblioteki miejskiej. Nie po to, by wypożyczyć książki ale by zobaczyć stertę książek poukładanych i posklejanych jedna do drugiej tworząc ogromną tubę. Na jej dole i górze są lustra wiec kiedy tu zajrzysz, zobaczysz siebie. Mega ciekawy widok i fajna atrakcja zwłaszcza dla dzieci. Wejście jest bezpłatne także zajrzyj tu koniecznie.
Most Karola
Od biblioteki miejskiej udaliśmy się na most Karola. Po około 10 minutach spokojnego spaceru krętymi uliczkami jesteś na miejscu. Po drodze miniesz mnóstwo sklepów z pamiątkami, złotem, lodami i żelkami. Tutaj spotkasz najwięcej turystów, którzy przemieszczają się pomiędzy Hradczanami, mostem Karola oraz rynkiem. Spacerując już samym mostem zobaczysz najróżniejsze rzeźby w głównej mierze o tematyce religijnej. My się jednak bardziej skupialiśmy na artystach prezentujących swoje dzieła na moście. Integralną część Mostu Karola stanowią dwie wieże, stojące po stronie dzielnicy Mala Strana oraz Wieża Mostu Staromiejskiego, stojąca po stronie dzielnicy Stare Miasto, która uznawana jest za najpiękniejszą na świecie bramę miastową. To pod nią przejeżdżali królowie, oraz skazańcy idący na stracenie
Wąska uliczka w Pradze
Skręcając w prawo za mostem Karola idąc do restauracji Certovka natrafisz na jedną z najwęższych ulic świata. Po obu jej stronach są umieszczone sygnalizatory świetlne, ponieważ dwie osoby nie mają szans na minięcie się. Podobno jest to jedyna istniejąca uliczka przeciwpożarowa. Sama uliczka nie ma nazwy, jej długość to 15 metrów, a w środkowej części ma szerokość 1 metra. Aby restauracja Certova dostała pozwolenie na prowadzenie działalności, musiała właśnie spełnić wymogi Praskiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i zamontować sygnalizację świetlną. Zanim postanowisz przespacerować się tą uliczką, oczywiście na zielonym świetle, realnie oceń gabaryty swojej budowy ciała by przypadkiem nie utknąć. W Pradze powszechnie znana jest anegdotą o turystce dość korpulentnych rozmiarów, która właśnie w tej uliczce utknęła i kelnerzy by jej pomóc wydostać się, polewali ją wodą z mydłem. Idąc ulicą trochę dalej, polecam wstąpić do Perníkový panáček. Nawet w czerwcu, kupisz to przepyszne pierniki w różnych kształtach i postaciach z bajek o przepięknych kolorach. Dzieci na pewno oszaleją.
Ściana Johna Lennona
Skręcając za mostem w lewo, przy placu Wielkiego Przeora znajduje się nietypowy mur. Pokryty jest cały kolorowymi graffiti. Główną tematyką jest pokój, miłość, wolność bazująca na tekstach z utworów Beatlesów. Ciekawe jest to, że ściana ta jest żywa, bowiem każdego dnia wyglada inaczej. Pojawiają się kolejne, nowe teksty i rysunki. Każdy turysta może również coś domalować, ale zabierz spray ze sobą, bo na miejscu nie można nic kupić.
Hradczany
Dotarcie na Hradczany było dla nas nie lada wyzwaniem ponieważ znajdują się one na wzgórzu, a mieliśmy jakieś 350 C w słońcu. Z placu Małostrańskiego przeszliśmy jakieś 200 metrów do ulicy Thunovska, a potem schodami na samą górę. Tu czekają na ciebie największe atrakcje: Zamek na Hradczanach, Katedra św. Wita, Bazylika św. Jerzego oraz słynna Złota Uliczka.
Ponieważ jako nastolatka zwiedzałam już złotą uliczkę, a pozostali towarzysze podróży marzyli tylko o zimnym piwie lub gin’ie nasze zwiedzanie można bardziej nazwać „byliśmy tu i zeszliśmy” niż „byliśmy i zobaczyliśmy” Osobiście polecam zakup biletu (ok. 65 zł) na złotą uliczkę. To miniaturkowe, kolorowe domki, połączone z sobą szeregowo, kryją w sobie: laboratorium alchemika, warsztat złotnika, karczmę, czy zwykły średniowieczny dom. Tu mieszkał między innymi Franz Kafka. Tu można poczuć się trochę jak w bajce. Zwiedzanie uliczki najlepiej odbyć późnym popołudniem kiedy już nie ma tylu turystów.
Wzgórze Petrin
Na pewno nie jeden z Was miał przyjemność wjechać kolejką linową na Gubałówkę. Na Wzgórze Petrin dostaniesz się jak nie pieszo to właśnie taką kolejką linową. Cała podróż trwa jakieś 5 minut, a długość trasy to 0,5 km. Cena biletu naprawdę niska, gdyż kolejka linowa jest częścią komunikacji publicznej w Pradze. A co na samym wzgórzu? Ponad 60 metrowa wieża widokowa wzorowana na wieży Eiffela, wielki park i ogród różany, labirynt luster gdzie w krzywych zwierciadłach wygląda się naprawdę komicznie i całe mnóstwo kwitnących jabłoni, które mijasz spacerując alejkami.
Ruchoma głowa Franza Kafki
Prosto ze Wzgórza Petrin skierowaliśmy swoje kroki w stronę ruchomej głowy Franza Kafki.
Mierząca 10,6 metra głowa pisarza składa się z 42 błyszczących w słońcu elementów, wykonanych ze stali nierdzewnej o łącznej wadze 39 ton. Każdy z ruchomych paneli posiada osobny silnik zsynchronizowany z pozostałymi panelami. Sama konstrukcja powstała 2014 roku a przed jej faktycznym stworzeniem powstało 2039 rysunków technicznych. Ruchoma głowa pisarza w ciągu 40 minut wykonuje 15 różnych ruchów. Ma to zobrazować zróżnicowaną twórczość Kafki. Niby nic, no bo to tylko pewien rodzaj ruchomej rzeźby, ale powiem Tobie, że robi wrażenie.