Malezja

Wielokulturowe państwo!

Malezja to jedyny kraj na świecie, który posiada terytorium lądowe w Azji Południowo-Wschodniej, a także na wyspach między Azją a Oceanią. Malezja to dom tygrysa malajskiego i orangutanów na Boreno. Kiedyś Singapur był częścią Malezji, natomiast od 1965 roku stał się niezależnym państwem-miastem. 61% populacji Malezji to Malajowie, pozostałą  społeczność stanowią głównie Chińczycy, Hindusi i inni rdzenni mieszkańcy. Królem owoców w Malezji jest durian. Choć w smaku zjadliwy, jego zapach jest tak okropny, że nawet hotele zakazują ich spożycia. Co ciekawe kwiaty tego owocu zapylane są przez nietoperze. My duriana trzymaliśmy w siatce na balkonie, a i tak zapach w mieszkaniu był wyczuwalny.

Kuala Lumpur

Kuala Lumpur, stolica Malezji to miasto wielu kontrastów i kulturowy mix, zresztą podobnie jak Bangkok czy Singapur choć tu jest to znacznie bardziej widoczne. Oprócz wielkich, nowoczesnych drapaczy chmur, sky barów, centrów handlowych, kiedy przejdziesz się bocznymi uliczkami i zaułkami, nawet tymi „skrótami” pomiędzy dzielnicami finansowymi dostrzeżesz ogromną biedę i brud. Mieszkańcy Kuala Lumpur to wielokulturowa mieszanka społeczna, na którą składają się Malaje, Hindusi i Chińczycy. Warto odwiedzić zarówno Chinatown jak i Little India, skosztować lokalnej kuchni i samemu poczuć tą ogromną różnicę kulturową

Petronas Towers

Symbolem Kuala Lumpur jest słynne Petronas Towars. To dwie, najwyższe na świecie bliźniacze wieże. Ich architektura nawiązuje do sztuki islamskiej, głównego wyznania Malezyjczyków. Przekrój poziomy pojedynczej wieży przypomina kształtem ośmioramienną gwiazdę, będącą symbolem stabilności, harmonii i jedności. Gwiazdę tą zobaczycie w kilku miejscach w stolicy na przykład jako część fontanny lub donic na kwiaty. Pierwszym punktem widokowym wież jest Skybridge, znajdujący się na poziomie 41 i 42 piętra, czyli na wysokości 170 m. To przeszklony most o długości 58,5 metra łączący dwie wieże.

Z kolejnego tarasu widokowego znajdującego się na 86 piętrze można podziwiać miasto z wysokości 370 m. Nie wiem czy pamiętasz ale właśnie na Petronas Towars nagrywana była jedna ze scen filmu Osaczeni z Seanem Connery i Catherine Zeta – Jones.

Obecnie w Petronas Towers mieszczą się biura, muzeum ropy naftowej oraz sala koncertowa. Po drugiej stronie leży KLCC Park, bardzo ładny zadbany park ze sporym stawem, gdzie Maciej co jakiś czas odbywał biegowe treningi. Na dole wież i pomiędzy nimi znajduje się ogromne, centrum handlowe Suria KLCC.

Petronas Towers polecam zobaczyć za dnia kiedy srebrzyste, szklane tafle lśnią w słońcu jak i wieczorem, kiedy cały budynek jest pięknie podświetlony. Bilety można zarezerwować bez problemu online.

86 piętro - Petronas Towers

Świątynia Sri Maha Mariamman

Po spacerze w Little India, kiedy udaliśmy się do chińskiej dzielnicy, odkryliśmy hinduską świątynię Sri Maha Mariamman Temple. Podobno, to najstarsza świątynia w stolicy. Wyróżnia się bardzo kolorową bramą wejściową zdobioną figurkami różnych bóstw i bogiń. Po wejściu do świątyni, które jest bezpłatne okazało się, że natrafiliśmy na prawdziwy hinduski ślub. Tak wielobarwnego miejsca już dawno nie widziałam. Nie dość, że kobiety ubrane w piękne, kolorowe sari, mężczyźni w dostojnych turbanach, to samo wnętrze jest tak kolorowe, że pokuszę się o stwierdzenie, że wręcz kiczowate. Na pewno warto tu zajrzeć i porównać sobie wygląd świątyń hinduskich z chińskimi.

Sri Maha Mariamman Temple

Hinduskie wesele

Panna młoda

Meczet Jamek

W samej stolicy Malezji znajdziesz kilka meczetów. Osobiście nie lubię zwiedzać żadnej architektury sakralnej i to bez znaczenia czy są to kościoły czy obiekty innych wyznań religijnych. Zawsze trochę się zmuszam do zobaczenia tego typu miejsc i poświęcenia swojego czasu. 

No ale Meczet Sułtana Abdula Samada Jamka, to jeden z najstarszych meczetów w Kuala Lumpur w Malezji. Znajduje się w dzielnicy Merdeka. By wejść do meczetu obowiązkowy jest odpowiedni strój, który możesz bezpłatnie wypożyczyć. Powiem szczerze, nie czułam się w nim komfortowo, a przy tak dużej wilgotności i temperaturze marzyłam by te szaty jak najszybciej z siebie zrzucić. Sam meczet chyba nie zrobił na mnie wrażenia.

Bird Park czyli ptasi raj

Wśród ptaków całego świata

W samym Kuala Lumpur jest kilka ciekawych parków, które możesz odwiedzić jeżeli masz czas: ogród botaniczny Perdana, park motyli, park jeleni czy planetarium. My zdecydowaliśmy się na Bird Park, czyli ptasi park, uważany za największy otwarty park ornitologiczny na świecie. Znajduje się w bliskim sąsiedztwie Perdana Lake Gardens i stanowi dom dla około 3 tysięcy ptaków reprezentujących około 200 gatunków.

Ptaki nie są tu umieszczone w klatkach, tylko swobodnie latają po całym jego terenie. Na powierzchni ponad 20 hektarów znajduje się mnóstwo drzew, jeziorek, skał, oczek wodnych i małych wodospadów tak, by ptaki czuły się tu dobrze i komfortowo. Na drzewach i wysokich słupach, nad głowami rozciągnięte są olbrzymie siatki, które stanowią zabezpieczenie dla ptaków przed intruzami i odlotem. W parku można kupić specjalne pożywienie dla ptaków, które praktycznie jedzą z rąk turystów. Dzięki temu, że ptaki latają praktycznie nad twoją głową, czasem może się zdarzyć, że ptasie odchody znajdą się na twoim ramieniu. Cały park podzielony jest na kilka stref: gatunki ptaków, które żyją tylko w parach, świat papug, sektor sów, strusi, flamingów czy sektor dzioborożcowatych. Jednym z nich bardzo spodobał się mój zegarek, zachłannie chciały mi go ukraść. Bardzo fajne miejsce zarówno dla małych i dużych.

Merdeka Square

Merdeka Square

Merdeka Squere – Plac Niepodległości to najważniejsze miejsce dla Malezyjczyków. Sam plan nie robi jakiegoś większego wrażenia, natomiast najbardziej charakterystycznym budynkiem jest Sultan Abdul Samad Building.  Kiedyś rządy tu sprawowała władza brytyjska, a obecnie jest to siedziba ministerstw.

Batu Caves

Jaskinie Batu to ciekawe miejsce nie tylko pod względem krajobrazowym, ale przede wszystkim kulturowym i religijnym. W samym wnętrzu jaskini znajduje się świątynia ku czci Murugana. To ważne miejsce dla wyznawców hinduizmu mieszkających w Malezji. Jaskinie Batu znajdują się na obrzeżach Kuala Lumpur. My tutaj dotarliśmy samochodem. Przed wejściem do jaskini stoi posąg Murugana mierzący ponad 42 metry. Do jego budowy użyto 1550 metrów sześciennych betonu, które wzmocniono stalowymi prętami ważącymi 250 ton. Na pomalowanie całej konstrukcji zużyto 300 litrów złotej farby pochodzącej z Tajlandii. Dzięki temu, sam posąg w ciągu dnia lśni w promieniach słońca, a wieczorem jest tak podświetlony, że widoczny jest nawet z oddalonego o 18 kilometrów Kauala Lumpur.

By dostać się do jaskini musisz pokonać 272 schody, które jak my zwiedzaliśmy świątynię w 2012 roku, były szare. W 2018 roku nadano im hinduskie kolory. Przed kompleksem Batu znajduje się kilka straganów z pamiątkami oraz indyjskim jedzeniem.

Święto Thaipusam

Na przełomie stycznia i lutego odbywa się święto Thaipusam. Do jaskiń Batu pielgrzymują miliony wiernych z całej Azji Południowo-Wschodniej, by podziękować za otrzymane łaski. Kobiety trzymają na głowach specjalne dzbany z mlekiem, które składają jako ofiara bogom, a mężczyźni przechodzą próbę wytrwałości poprzez samookaleczanie się. Metalowym prętem przebijają sobie język i policzki.  W plecy wbijają haki, do których przywiązane są liny. Służą one do ciągnięcia innego wiernego lub też rydwanu

Niektórzy wierni, na małych hakach przymocowanych do skóry mają zawieszone małe, metalowe dzbanuszki z mlekiem. Wokół panuje ogromny gwar, głośna muzyka, śpiew, taniec i dudniące bębny. Patrząc na to całe widowisko oczami turysty myślisz sobie, że jest to nie do pomyślenia, że w dzisiejszych czasach tak można się okaleczać. Tańczący przed tobą pielgrzymi zachowują się jak w jakimś transie, a kobiety się cieszą i uśmiechają. Dla wiernych – pielgrzymów to jednak święto dziękczynne, w którym uczestniczą całe rodziny.

Wzgórza Cameron Highlands

Cameron Highlands nie udało mi się zwiedzić osobiście. Region ten odwiedził mój mąż jak wróciłam już do kraju. Wzgórza słyną z bujnej, dzikiej przyrody, górskich szlaków w dżungli no i przede wszystkim plantacji herbaty oraz hodowli kwiatów, warzyw i owoców ukrytych pod foliowymi tunelami. Jeżeli uwielbiasz trekking, w obrębie Cameron Highlands masz kilkanaście szlaków o różnej długości i stopniu trudności. Po drodze mijasz wodospady, plantacje herbaty czy truskawek i piękne tarasy widokowe na całe wzgórza.

Malakka

Malakka (malajskie Melaka) to stare, małe miasteczko z historycznym ratuszem, chińskimi świątyniami i katolickimi kościołami. Kolorowe wręcz kiczowate riksze, niebieskie latarnie, barwne bazary może i są ładne, no ale nie na tyle by wpisać to miasto na listę UNESCCO. My zatrzymaliśmy się tutaj po drodze do Singapuru raptem na 2-3 godziny i to nam wystarczyło. Na wzgórzu znajdują się ruiny kościoła św. Piotra skąd rozpościera się widok na miasto. Na samej rzece organizowane są wycieczki promami. Można zrobić sobie krótki spacer wzdłuż samej rzeki i podziwiać stare budynki i kolorową sztukę uliczną. Ponieważ my zwiedzaliśmy Malezję w styczniu, jeszcze wszędzie były widoczne dekoracje ze świętowania Chińskiego Nowego Roku.